Wycieczki piesze


Z TRAMWAJU NA SZWEDZKIE SKAŁY

Tramwaj Pod Skałką i "olimpijska fabryka" - Dziurawa Skała - Wodospad Podgórnej - leśny cmentarzyk - Kaskada Myji - Słup - Szwedzie Skały - Droga Sudecka.





Właściwie Przesieka zaczyna się w Podgórzynie "Pod skałką". Tam to kończy bieg większość autobusów z Jeleniej Góry.
Tam też kończyła się linia tramwajowa. Dlatego też w tym miejscu od kilku lat cieszy oko stary tramwaj zakotwiczony pewnie "ku pamięci" i uciesze gawiedzi. Charakterystyczny budynek to nic innego jak zapomniana kasa biletowa, w której dziś można nieco odświeżyć gardło, bo bilety kupuje się u kierowcy.

Dociekliwy turysta zwróci pewnie uwagę na słupy wzdłuż drogi, na których wiszą latarnie, bo prawdę mówiąc to trakcja, która zasilała tramwaje do początku lat 70 kiedy to pojazdy te trafiły do Bydgoszczy a transport turystów zastąpił autobus linii 4 i 14 (jedna 14 jechała do Przesieki a druga do Borowic). Na przeciwko stoi fabryka, o której starsi mieszkańcy mówią "gumówka" młodsi, "Stomil" a najmłodsi, "Metgum". Założę się jednak, że nikt nie wie, co fabryka ta produkuje. Chodzą słuchy, że wymyślono i wyprodukowano tam pierwszy tartan na świecie wykorzystany na olimpiadzie w Meksyku w 1968 roku. W tym miejscu proponuję rozpocząć spacer do Szwedzkich Skał.

Ruszamy drogą do Przesieki ale zamiast spacerować ulicą sugeruje użycie skrótu na wysokości DW Cichy Potok. Potem kilkaset metrów drogą i zaraz za domem Karolinka idziemy w kierunku Bukowego Gaju. Przy zejściu z lewej strony natkniemy się na grupę skalną Dziurawa Skała zaraz potem miniemy Stary Młyn a kilka kroków dalej dom Georga Bidwella. Obok drogi prowadzącej ostro pod górę znajduje się mały pomnik (o zgrozo) przypominający wydobywanie złota za czasów Walonów – ale nie polecam kopania nic nie znajdziecie. Za ośrodkiem wczasowym Grażyna dochodzimy do czarnego szlaku i podążamy w dół dochodząc do wodospadu Podgórnej.
Wodospad Podgórnej
Idąc dalej zielonym, a potem żółtym szlakiem bez trudu znajdziemy leśną ścieżkę, która doprowadzi nas na niewielką polankę. Na polance należy skręcić ze szlaku w prawo i wąską stromą ścieżką piąć się do góry. Proponuję wybrać ten skrót, bo szlak zaprowadzi nas do Borowic. Po stromym podejściu, na skrzyżowaniu z leśnymi duktami, wybieramy drugą drogę w lewo, do góry. Prowadzi ona do asfaltowej Drogi Sudeckiej, na której skręcamy w prawo, do cmentarzyka jeńców wojennych. Po chwili oddechu i zadumy na cmentarzu ruszamy utwardzoną drogą znowu ostro pod górę i w las tak daleko jak się da. Warto zabrać ze sobą mapę, bo szlaków tam nie znajdziemy a co za tym idzie mało jest tam i turystów. Za to istnieje niezliczona ilość ścieżek które rozchodzą się po Dolinie Myji. Tam właśnie znajduje się czwarty, co do wielkości (5 m) wodospad w polskich karkonoszach zwany Kaskadą.
Szwedzkie Skaly
Tam też znajdują się dwie grupy skalne Szwedzkie Skały, Zamczysko oraz jedna skała o nazwie Słup. Słup to bardzo ciekawa skała to tak zwany ostaniec granitowy o podstawie 2 metrów i wysokości 8-9 metrów. Celem wycieczki są Szwedzkie Skały. To dwie skalne wieże o wysokości 30 metrów pionowo opadające na dno doliny. Podobno idealne miejsce do wspinaczki. Przez wiele lat miejsce to zapomniane było przez turystów ze względu na dosyć bujną szatę roślinną. Wycieczka tam przypominała spacer po lesie. Jednak po katastrofie ekologicznej w połowie lat 80 miejsce to odsłoniło swoje uroki. Ale radzę się pośpieszyć. Przyroda nie lubi próżni i jeszcze tylko kilka lat a las zasłoni takie widoki.

Szwedzkie Skaly
Powrót w rejon Drogi Sudeckiej najelpiej zaplanować ścieżkami opadającymi po prawej stronie Myji (ta sama strona, po której stoją Szwedzkie Skały). Ścieżki dochodzą do świeżo wyremontowanej Drogi Chomontowej. Dukt opada do asfaltowej szosy nad Przesieką.

Autor: Aleksander Deja






<<< POWRÓT DO DZIAŁU "WYCIECZKI PIESZE"



<<<<<<< POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ