Igor Chmielewski


Często oglądam strony www Przesieki bo chociaż w ten sposób mogę sobie przypomnieć moje dzieciństwo spędzone w Przesiece w domu kilkaset metrów od wodospadu w latach '70 i '80. Przypominam sobie te wszystkie kamienie w rzece, po których biegało się całymi dniami latem, ścieżki w lasach, wszystkie drzewa na które wchodziłem i te na które nie mogłem wejść, górki po których śmigałem na nartach i na sankach, przemarznięty do szpiku kości (dzięki temu chyba zahartowałem się za młodu i nigdy nie chorowałem)...
Z braku czasu nie było mnie w mojej ukochanej miejscowości już z 5 lat, ale obiecuję że ten stracony czas nadrobię i już wkrótce wyjazd do Przesieki na powrót będzie stałym punktem w corocznym kalendarzu wyjazdów wypoczynkowych latem i zimą!

Igor Chmielewski
Szczecin

P.S.
Gdyby ktoś ze znajomych lub zainteresowanych chciałby coś napisać to zapraszam: igch@wp.pl

<<<< POWRÓT