Bikemaraton Przesieka


W latach 2002 - 2007 w Przesiece odbywały się kolejne edycje najpopularniejszego w Polsce maratonu rowerowego "Bikemaraton", zapoczątkowując modę na ten sport w Przesiece.
Poniżej znajduje się historyczna strona poświęcona tej imprezie:

Więcej o Bikemaratonach w Przesiece przeczytasz na stronie:
KLIKNIJ
W 2004 roku Bikemaraton w Przesiece odbędzie się w dniach 25 - 27 lipca.
- Trasa bedzie miała taki sam przebieg jak rok temu.
Megamaraton - jedno okrążenie - 44km.
Gigamaraton - dwa okrążenia - 88 km.)

- Wkrótce mapka z trasą maratonu!


Trasa maratonu 2003
Nocleg w Przesiece

Trasa maratonu 2002
Galeria maratonu 2002
Recenzja maratonu 2002
Program zawodów 2002

Zdjęcia rowerowe z okolic Przesieki


Trasa maratonu rowerowego 2003:

Start wspólny do Maratonu Mega i Giga (odpowiednio- jedno i dwa okrążenia) zaplanowano w okolicach D.W. Kaliniec.

Pagórkami do Borowic...
Start - Przy Orodku "Kaliniec" w górnej częci Przesieki. Maraton rozpoczyna się rundą honorową (zjazd i podjazd ulicą Karkonoską) i startem lotnym w rejonie ośrodka Karolinka. Po dojechaniu szosą do Kalińca (dobrych kilka kilometrów od Karolinki) przejeżdżamy pod bramką startową i wyruszamy wąską i kamienistą ścieżką, w kierunku potoku Podgórnej. Wodospad zostawiamy w dole, po lewej stronie. Droga biegnie trasą żółtego szlaku w kierunku Borowic. Za drewnianym mostkiem trasa odbija w lewo, aby ominąć bardzo trudny technicznie podjazd. Po krótkiej wspinaczce, na skrzyżowaniu leśnych dróg, odbijamy w prawo i główną drogą wracamy do szlaku żółtego. Po około 2,5 km trasa maratonu odbija w lewo, w wąską ścieżkę (zgodnie ze szlakiem). Za mostkiem opuszczamy szlak i skręcamy w lewo (w dół). Trasa wycieczki opada szutrową, łatwą drogą, przecina szlak zielony. Za skomplikowanym skrzyżowaniem kilku gruntowych dróg należy wskoczyć na szlak czarny. Szlakiem czarnym (przejezdna nawet dla samochodów droga szutrowa) pędzimy aż do asfaltowej szosy prowadzącej z Podgórzyna do Borowic (4 km trasy). Szosą należy zjechać kilkanaście metrów w dół (w lewo). Po zjechaniu z szosy zaczyna się łatwy podjazd. Miniemy skałkę zwaną Szachownicą i dojedziemy do Skrzyżowania leśnych dróg, na którego środku rośnie okazały Jesion Idy (6km trasy). Tam też skręcamy w drogę prowadzącą stromo pod górę, do Broniowa. Gdy wyjedziemy z lasu skończy się również forsowny podjazd (7km trasy). W rejonie zabudowań dwa razy skręcamy w lewo. Wyskoczymy na niewielką przełęcz pomiędzy górami Młynarz i Wilczek. Tam przetniemy asfaltową szosę łączącą Borowice z Sosnówką i Karpaczem. Dalej droga prowadzi najpierw łatwym - szutrowym, później za kamienistym i stromszym podjazdem, będącym fragmentem niebieskiego szlaku turystycznego. Po około kilometrze podjazdu, tuż przed małą miejscowością Raszków, trasa maratonu odbije pod dużym kątem w prawo, w dół (9km trasy). Zostawiamy tym samym szlak zielony. Tam też zacznie się ponad kilometrowy, szybki zjazd do Borowic (10km trasy). Na asfalcie skręcamy w lewo. Przez miejscowość przejedziemy główną szosą. Nie będzie tam ani większych podjazdów, ani zjazdów. Gdy asfaltowa droga przy barze "Bogdanka" odbija w prawo, należy przejechać przez mały mostek (prosto). Pod koniec Borowic trasa maratonu wyprowadzi nas na polną ścieżkę biegnącą do asfaltowej Drogi Sudeckiej, na której odbijamy w lewo (12km trasy).

Podjazd do najwyższego punktu trasy...
Tu zaczyna się pięć kilometrów łatwego technicznie ale wymagającego wytrzymałości podjazdu. Po drodze, z lewej strony, miniemy cmentarzyk jeńców wojennych. Na końcu drogi Sudeckiej (skrzyżowanie z drogą prowadzącą do Schroniska Odrodzenie) zjeżdżamy w prawo, stromą, zniszczoną szosą w kierunku Przesieki. Zaraz potem (kilkadziesiąt metrów) skręcamy pod ostrym kątem w lewo, mijamy szlaban i wytrwale kontynuujemy podjazd w kierunku szczytów Karkonoszy. Jadąc asfaltową szosą, po prawej stronie będziemy mieli potok Czerwień.

Zjazd do Drogi pod Reglami, krótki podjazd i zjazd do Żelaznego Mostku...
Na przewyższeniu (najwyższy punkt trasy) przejeżdżamy przez dwa mostki w Kozackiej Dolinie i zawracamy prawie o 180 stopni (18km trasy). Tu zacznie się około 4 kilometrowy zjazd asfaltem, potem kamienistą drogą i na końcu techniczną ścieżką. Aby zjechać do Drogi pod Reglami należy skręcic w pierwszą porządniej wyglądającą drogę w prawo. Zaraz potem zacznie się techniczny zjazd... aż do Drogi pod Reglami (22km trasy). Po jej przecięciu musimy trawersem podjechać do połowy wysokości góry Szerzawy oddzielającej Przesiekę od Jagniątkowa. Szczyt objedziemy z lewej strony, podobnie jak szczyt następnej górki o nazwie Kopiasta. Dalej trawersem zjedziemy do miejsca zwanego Leśnymi Łąkami. (Wcześniej, przy leśnym domku należy skręcić w lewo). Leśne Łąki to przełęcz pomiędzy Kopiastą, a górą Żar. Następnie czeka nas łatwy techniczne ale szybki zjazd, wokół góry Żar (na Leśnych Łąkach w prawo i zjazd wzdłuż potoku), aż do Żelaznego Mostku spinającego brzegi Choińca (29km trasy).

Zachełmie, zjazd do Przesieki i ostatnia pętla...
Za mostkiem podjeżdżamy wąską cieżką, prowadzącą w kierunku Zachełmia (w prawo, pod górę). Jest to fragment zielonego szlaku turystycznego prowadzącego z Zamku Chojnik do Przesieki przez Zachełmie. Zaraz po wyjeździe z lasu skręcamy w lewo i zjeżdżamy kawałek asfaltem do Zachełmia. Tam skręcamy w prawo na główną szosę w miejscowości. Czeka nas podjazd na samą górę wsi (32km trasy). Po minięciu najwyższego punktu trasy w Zachełmiu zjeżdżamy szosą prowadzącą w dół, serpentynami aż do Przesieki. Jednak w samej Przesiece nie zabawimy długo, gdyż na samym skraju miejscowoci, przy ośrodku Łucznik, odbijamy z szosy w prawo na Drogę pod Reglami (35km trasy). Jest to dosyć łatwy odcinek trasy (około 2 km lekkiego podjazdu), z krótkimi, kamienistymi fragmentami. Z drogi roztacza się piękny widok na szczyty Karkonoszy i kamieniste Śnieżne Kotły. Drogą pod Reglami dojedziemy do miejsca, w którym już ją przecinaliśmy, zamykając tym samym pętlę (37km trasy). W tym punkcie skręcamy w lewo i objeżdżamy, szeroką leśną drogą, górę Czerwień. Na skrzyżowaniu szutrowych dróg należy odbić w prawo. Po dalszym podjeździe jest zakręt o prawie 180 stopni. Po nim czeka nas półtora kilometra kamienistego zjazdu wzdłuż potoku o tej samej nazwie co góra - Czerwień (40km trasy).

W Przesiece...
Droga wyprowadzi nas do samej Przesieki, znowu w okolice ośrodka Łucznik i Zielona Gospoda. Tam też żegnamy się z chłodem lasów i wypadamy na otwarty teren. Zaraz po wjeździe do Przesieki skręcamy w prawo (za mostkiem), dosyć stromo pod górę. Najpierw krótko asfaltową ulicą Łąkową, potem wąską i coraz stromszą cieżką (końcówka już bardzo stroma) do szosy (ul. Karkonoska). Tu zaczyna się ostatnie kilkaset metrów szerokiej, asfaltowej drogi prowadzącej prosto do mety przy orodku Kaliniec.




BIKEMARATON 2002
WIELKI FINAŁ PRZESIEKA
6-8 września 2002

Informacje o wynikach i galerię zdjęć z maratonu znajdziesz u nas oraz na stronie...
www.bikemaraton.pl
G&G Promotion

Recenzja maratonu w telegraficznym skrócie:

Impreza wypaliła. Ci, którzy byli w Przesiece, wiedzą o czym piszę. Kto nie był, niech żałuje..

Trasa maratonu uległa w przeddzień startu jeszcze kosmetycznym zmianom, ale nie wpłynęły one znacznie na aktualność naszego opisu.

Ostatnie opady deszczu zmieniły część odcinków maratonu w trudne do przejechania fragmenty (mokre kamienie / błoto). Jednak dojazd na metę na utytłanym rowerze i z zachlapanymi okularkami wygląda zaiście dumnie ;)

Pogoda podczas imprezy na szczęście dopisała i nie musieliśmy jechać w mokrych ubraniach. (nie licząc rzecz jasna potu).

Nastrój podczas jazdy zepsuć mógł tylko widok osób "skracających" sobie trasę poprzez ścinanie kolejnych pętli trasy. Wielkie im gratulacje za zajęte miejsca >: (

W niedzielę do południa, na polanie przed ośrodkiem Kaliniec, trwały jeszcze imprezy związane z maratonem zakończone rozdaniem nagród najszybszym kolażom wszystkich edycji (rowery i akcesoria rowerowe). Po dekoracji zwycięzców nastąpiło losowanie nagród wśród uczestników maratonu.

Po maratonie w Przesiece została jeszcze spora grupa gości z rowerami. Czyżby pasjonaci kolarstwa górskiego odkryli nowe miejsce do uprawiania tego wspaniałego sportu?

Dziękujemy za odwiedzenie Przesieki i zapraszamy ponownie... Tych, którzy przegapili Wielki Finał zapraszamy do przejechania trasy w węższym gronie znajomych.








Trasa maratonu rowerowego 2002:

Trasa maratonu rowerowego, który odbył się w Przesiece 7 września 2002 r... Start wspólny do Maratonu Mega i Giga (odpowiednio - jedno i dwa okrążenia) zaplanowano w okolicach D.W. Kaliniec. Po dokładnym zapoznaniu się z trasą Wielkiego Finału stwierdzamy, że była to najtrudniejsza technicznie trasa ze wszystkich edycji Bikemaratonu. Przejechanie trasy (44km) jest najlepszym sposobem na poznanie okolic Przesieki!

Pagórkami do Borowic...
Start - Przy Ośrodku "Kaliniec" w górnej części Przesieki. Maraton rozpoczął się rundą honorową i startem lotnym w rejonie ośrodka Karolinka. Po dojechaniu szosą do Kalińca (dobrych kilka kilometrów od Karolinki) wyruszamy wąską i kamienistą ścieżką, w kierunku potoku Podgórnej. Wodospad należy zostawić w dole, po lewej stronie. Droga biegnie trasą żółtego szlaku w kierunku Borowic (trudny technicznie, wąski podjazd). Zamiast wspinać się szlakiem, można za drewnianym mostkiem odbić w lewo. Po podjeździe, na skrzyżowaniu lesnych dróg, odbijamy w prawo i główną drogą wspinamy się do szlaku. Po około 2,5 km trasa maratonu odbija w lewo, w wąską ścieżkę. Za mostkiem opuszczamy szlak i skręcamy w lewo (w dół). Trasa wycieczki opada szutrową, łatwą drogą, przecina szlak zielony. Za skomplikowanym skrzyżowaniem kilku gruntowych dróg należy wskoczyć na szlak czarny. Szlakiem czarnym (przejezdna nawet dla samochodów droga szutrowa) pędzimy aż do asfaltowej szosy prowadzącej z Podgórzyna do Borowic (4 km). Szosą należy zjechać kilkanaście metrów w dół (w lewo). Droga w prawo prowadzi prosto do Borowic. Jadąć nią można łatwo skrócic trasę o kilka kilometrów i dwa strome podjazdy! Po zjechaniu z szosy zaczyna się łatwy podjazd. Miniemy skałkę zwaną Szachownicą i dojedziemy do Skrzyżowania leśnych dróg, na którego środku rośnie okazały Jesion Idy (6km). Tam też skręcamy w drogę prowadzącą stromo pod górę, do Broniowa. Gdy wyjedziemy z lasu skończy się również forsowny podjazd (7km). Wyskoczymy na niewielką przełęcz pomiędzy górami Młynarz i Wilczek. Tam przetniemy asfaltową szosę łączącą Borowice z Sosnówką i Karpaczem. Dalej droga prowadzi najpierw łatwym - szutrowym, później zaś kamienistym i stromszym podjazdem, będącym fragmentem niebieskiego szlaku turystycznego. Po około kilometrze podjazdu, tuż przed małą miejscowością Raszków, trasa maratonu odbije ostro w prawo (9km). Tam też zacznie się ponad kilometrowy, szybki zjazd do Borowic (10km). Przez miejscowość przejedziemy główną szosą. Nie będzie tam ani większych podjazdów, ani zjazdów. Gdy droga odbija w prwo, należy przejechać przez mały mostek (prosto). Pod koniec Borowic trasa maratonu wyprowadzi nas na ścieżkę prowadzącą do asfaltowej Drogi Sudeckiej, gdzie odbijamy w lewo (12km).

Podjazd do najwyższego punktu trasy...
Tu zaczyna się pięć kilometrów łatwego technicznie ale wymagającego wytrzymałości podjazdu. Po drodze, z lewej strony, miniemy cmentarzyk jeńców wojennych. Na końcu drogi Sudeckiej (skrzyżowanie z drogą prowadzącą do Schroniska Odrodzenie) zjeżdżamy w prawo, stromą, zniszczoną szosą w kierunku Przesieki. Zaraz potem (kilkadziesiąt metrów) skręcamy pod ostrym kątem w lewo i wytrwale kontynuujemy podjazd w kierunku szczytów Karkonoszy. Jadąc asfaltową szosą, po prawej stronie będziemy mieli potok Czerwień.

Zjazd do Drogi pod Reglami, krótki podjazd i zjazd do Żelaznego Mostku...
Następnie przejeżdżamy przez dwa mostki w Kozackiej Dolinie i zawracamy prawie o 180 stopni (18km). Tu zacznie się około 4 kilometrowy zjazd asfaltem, potem kamienistą drogą i na końcu techniczną ścieżką. Aby zjechać do Drogi pod Reglami należy skręcic w pierwszą porządnie wyglądającą drogę w prawo. Zaraz potem zacznie się techniczny zjazd... aż do Drogi pod Reglami (22km). Po jej przecięciu musimy podjechać do połowy wysokości góry Szerzawy oddzielającej Przesiekę od Jagniątkowa. Szczyt objedziemy z lewej strony, podobnie jak szczyt następnej górki o nazwie Kopiasta. Dalej trawersem zjedziemy do miejsca zwanego Leśnymi Łąkami. (Wczesniej, przy leśnym domku należy skręcić w lewo). Jest to przełęcz pomiędzy Kopiastą, a górą Żar. Następnie czeka nas łatwy techniczne ale szybki zjazd, wokół góry Żar, aż do Żelaznego Mostku spinającego brzegi Choińca (29km).

Zachełmie, zjazd do Przesieki i ostatnia pętla...
Za mostkiem podjeżdżamy wąską ścieżką, prowadzącą w kierunku Zachełmia (w prawo, pod górę). Jest to fragment zielonego szlaku turystycznego prowadzącego z Zamku Chojnik do Przesieki przez Zachełmie. Zaraz po wyjeździe z lasu skręcamy w lewo i zjeżdżamy asfaltem kawałek do Zachełmia. Tam skręcamy w prawo na główną szosę w miejscowości. Czeka nas podjazd na samą górę wsi (32km). Po minięciu najwyższego punktu trasy w Zachełmiu zjeżdzamy szosą prowadzącą w dół, serpentynami aż do Przesieki. Jednak w samej Przesiece nie zabawimy długo, gdyż na samym skraju miejscowości, przy ośrodku Łucznik, odbijamy z szosy w prawo na Drogę pod Reglami (35km). Jest to dosyć łatwy odcinek trasy (około 2 km lekkiego podjazdu), z krótkimi, kamienistymi fragmentami. Z drogi roztacza się piękny widok na szczyty Karkonoszy i kamieniste Śnieżne Kotły. Drogą pod Reglami dojedziemy do miejsca, w którym już ją przecinaliśmy, zamykając tym samym pętlę (37km). W tym punkcie skręcamy w lewo i objeżdżamy, szeroką leśną drogą, górę Czerwień. Na skrzyżowaniu szutrowych dróg należy odbić w prawo. Po podjeździe i zakręcie o prawie 180 stopni, czeka nas półtora kilometra kamienistego zjazdu wzdłuż potoku o tej samej nazwie co góra - Czerwień (40km).

W Przesiece...
Droga wyprowadzi nas do samej Przesieki, znowu w okolice ośrodka Łucznik i Zielona Gospoda. Tam też żegnamy się z chłodem lasów i wypadamy na otwarty teren. Zaraz po wjeździe do Przesieki skręcamy w prawo, dosyć stromo pod górę. Najpierw krótko asfaltową ulicą Łąkową, potem wąską i coraz stromszą ścieżką (końcówka już bardzo stroma) do szosy (ul. Karkonoska). Tu zaczyna się ostatnie kilkaset metrów szerokiej, asfaltowej drogi prowadzącej prosto do mety przy ośrodku Kaliniec.


"Mega Maraton" 44 km, suma przew. ok. 760m.
"Giga Maraton" 88 km, suma przew. ok. 1520m.


Program zawodów, które odbywały sie w Przesiece od 6 do 8 września 2002r:
Dzień I
6.09 godzina 14:00 trening na trasie maratonu
6.09 w godzinach 12:00 - 22:00 zapisy w Biurze Zawodów
Dzień II
7.09 w godzinach 7:00 - 9:00 zapisy w Biurze Zawodów
7.09 godzina 11:00 - start Maratonu na dystansach Giga i Mega
7.09 godzina 19:00 zamknięcie trasy
7.09 godzina 20:00 uroczysta dekoracja, tombola
Dzień III
8.09 godzina 12:00 konkursy dla dzieci
9.09 godzina 16:00 zamknięcie Bike Maraton 2002 Przesieka



Osobom planującym nocleg w Przesiece polecamy naszą Bazę Noclegową



www.przesieka.pl

Informacje na podstawie www.bikemaraton.pl



<<<<<<< POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ