Brakuje działu "turystyka ogólnie" więc dam tutaj.
Nawiazując do watku "W karkonoską zaspę ...", chciałem się zapytać tych co już w sniegu biwakowali. Jak przygotowac się do takiego biwaku?
Czy to musi bys specjalny namiot? Na co zwrócic uwagę przy wyborze spiwora, karimaty itp? I wszystko inne, co uważacie za ważne.
Jesli kiedys na taki biwak się wybiorę, to na pewno za pierwszym (a pewnie i drugim) razem z kims doswiadzonym, ale wczesniej chciałbym się cos więcej dowiedzieć.
Zimowy biwak
Moderatorzy: Borowice.pl, Gawe, Cieslak, wkarkonosze
-
- Spacerowicz
- Posty: 30
- Rejestracja: pt lip 24, 2009 2:08 pm
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Problem zimowego biwaku można rozwiązać na kilka sposobów.
Po 1. Miejsce noclegu.
Jak najbardziej może to być namiot, pomijając przewiewne modele marketowe za 39,90 . Należy jednak pamiętać, że o ile namiot chroni przed wiatrem, o tyle bardzo słabo izoluje termicznie. Poza tym na wietrze bywa głosny
Drugi sposób to zasypana wiata lub jama w sniegu. Jesli wiata jest porządnie zasypana, to uzyskamy własciwie jamę. Jama snieżna ma chyba jedną najistotniejszą zaletę w stosunku do namiotu. Otóż niezależnie od temperatury panującej na zewnątrz, w jamie można uzyskać temperaturę znacznie wyższą, nawet bliską zeru. Ta zależy oczywiscie od ilosci osób przebywających w jamie oraz jej wielkosci. Znaczny wzrost temperatury daje gotowanie w srodku.
Jama wewnątrz może być różnie zorganizowana. Pamiętać należy przede wszystkim, że miejsca do spania powinny być trochę wyżej niż wejscie, generalnie nie powinno się spać w najniżej położonej częsci jamy, ponieważ tam gromadzi się tlenek węgla.
Można także spać na zewnątrz, pod gołym niebem. Wystarczy wykopać chroniący od wiatru dołek w sniegu, na dnie rozłożyć karimatę, a na to odpowiednio ciepły (koniecznie w płachcie biwakowej) spiwór
Po 2. W czym i na czym spać. Izolacja od podłoża im lepsza, tym lepiej. Z doswiadczenia mogę powiedzieć, że swietnymi izolatorami są alumaty. Grubsza karimata także się sprawdza. Alternatywą jest także cieńsza karimata zawinięta w folię NRC.
Jesli chodzi o spiwór, pierwszym parametrem jest zakres temperatur, do jakich jest przeznaczony dany worek. Wielu producentów lubi zaniżać zakres temperatur, dlatego odradzam bazowanie na wartosciach granicznych. Poza tym dla w miarę komfortowego snu należy sugerować się "temperaturą komfortową" spiwora. Przy granicy "temperatury tolerancji" człowiek marznie, natomiast jesli zawierzy granicy termicznej spiwora, kryjącej się pod nazwą "temperatura ekstremalna", czeka go nocna katorga (o snie może w zasadzie zapomnieć). Temperatura ekstremalna to nic innego jak graniczna wartosć zapewniająca przeżycie nocy.
Warto pamiętać, że nadmiar ubrań nie poprawi termiki spiwora, a może zadziałać odwrotnie. Kilka bluz polarowych i 3 pary spodni może tak skutecznie odizolować nas od spiwora, że ten nie spełni swojej funkcji. Jesli ktos bardzo chce docieplić spiwór, polecam przygotować wkładkę z koca polarowego.
Jesli zamierzamy spać w miejscu wilgotnym, albo jesli posiadamy spiwór puchowy (najcieplejszy, ale tylko gdy jest suchy), warto zaopatrzyć się w płachtę biwakową, która uchroni spiwór przed wilgocią.
Buty: jesli spimy na mrozie (a zimą często się to zdarza), należy włożyć je pod głowę albo do spiwora (srednio wygodne ). Jesli są przepocone i zamarzną na kosć, rano będziemy mieć spory problem.
Zaznaczam, że jestem amatorem i prawdopodobnie jakies istotne rzeczy pominąłem.
Po 1. Miejsce noclegu.
Jak najbardziej może to być namiot, pomijając przewiewne modele marketowe za 39,90 . Należy jednak pamiętać, że o ile namiot chroni przed wiatrem, o tyle bardzo słabo izoluje termicznie. Poza tym na wietrze bywa głosny
Drugi sposób to zasypana wiata lub jama w sniegu. Jesli wiata jest porządnie zasypana, to uzyskamy własciwie jamę. Jama snieżna ma chyba jedną najistotniejszą zaletę w stosunku do namiotu. Otóż niezależnie od temperatury panującej na zewnątrz, w jamie można uzyskać temperaturę znacznie wyższą, nawet bliską zeru. Ta zależy oczywiscie od ilosci osób przebywających w jamie oraz jej wielkosci. Znaczny wzrost temperatury daje gotowanie w srodku.
Jama wewnątrz może być różnie zorganizowana. Pamiętać należy przede wszystkim, że miejsca do spania powinny być trochę wyżej niż wejscie, generalnie nie powinno się spać w najniżej położonej częsci jamy, ponieważ tam gromadzi się tlenek węgla.
Można także spać na zewnątrz, pod gołym niebem. Wystarczy wykopać chroniący od wiatru dołek w sniegu, na dnie rozłożyć karimatę, a na to odpowiednio ciepły (koniecznie w płachcie biwakowej) spiwór
Po 2. W czym i na czym spać. Izolacja od podłoża im lepsza, tym lepiej. Z doswiadczenia mogę powiedzieć, że swietnymi izolatorami są alumaty. Grubsza karimata także się sprawdza. Alternatywą jest także cieńsza karimata zawinięta w folię NRC.
Jesli chodzi o spiwór, pierwszym parametrem jest zakres temperatur, do jakich jest przeznaczony dany worek. Wielu producentów lubi zaniżać zakres temperatur, dlatego odradzam bazowanie na wartosciach granicznych. Poza tym dla w miarę komfortowego snu należy sugerować się "temperaturą komfortową" spiwora. Przy granicy "temperatury tolerancji" człowiek marznie, natomiast jesli zawierzy granicy termicznej spiwora, kryjącej się pod nazwą "temperatura ekstremalna", czeka go nocna katorga (o snie może w zasadzie zapomnieć). Temperatura ekstremalna to nic innego jak graniczna wartosć zapewniająca przeżycie nocy.
Warto pamiętać, że nadmiar ubrań nie poprawi termiki spiwora, a może zadziałać odwrotnie. Kilka bluz polarowych i 3 pary spodni może tak skutecznie odizolować nas od spiwora, że ten nie spełni swojej funkcji. Jesli ktos bardzo chce docieplić spiwór, polecam przygotować wkładkę z koca polarowego.
Jesli zamierzamy spać w miejscu wilgotnym, albo jesli posiadamy spiwór puchowy (najcieplejszy, ale tylko gdy jest suchy), warto zaopatrzyć się w płachtę biwakową, która uchroni spiwór przed wilgocią.
Buty: jesli spimy na mrozie (a zimą często się to zdarza), należy włożyć je pod głowę albo do spiwora (srednio wygodne ). Jesli są przepocone i zamarzną na kosć, rano będziemy mieć spory problem.
Zaznaczam, że jestem amatorem i prawdopodobnie jakies istotne rzeczy pominąłem.
-
- Odznaka Mała Brązowa
- Posty: 108
- Rejestracja: czw lut 22, 2007 8:11 pm
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontaktowanie:
Wygląda na to, że z moim spiworem lepiej nie pchać się w snieg Swoją drogą co sądzicie o rozwiązaniu Vapour Barrier ? http://just-hike.blogspot.com/2009/03/v ... rrier.html
-
- Spacerowicz
- Posty: 30
- Rejestracja: pt lip 24, 2009 2:08 pm
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Logan pisze:Wygląda na to, że z moim spiworem lepiej nie pchać się w snieg Swoją drogą co sądzicie o rozwiązaniu Vapour Barrier ? http://just-hike.blogspot.com/2009/03/v ... rrier.html
Tej zimy postanowiłem pewnego razu na własnej skórze sprawdzić jak to jest z tą termiką. Mając spiwór z ekstremalną do -3, poszedłem spać przy -2 - -3 i zmarzłem jak nigdy w życiu, ciągle się budziłem, a rano nie mogłem się rozgrzać. A założenie na siebie tony ubrań tylko pogorszyło sprawę.
Polecam osobiscie ten model pomimo kilku wad uważam że spiwór jest naprawdę swietny nie wiem czy jest jeszcze możliwy do dostania w sklepach ja osobiscie nabyłem go w skalniku za ok 170 ale to było ze dwa lata temu http://ngt.pl/132,lafuma-patrouille.html dołączam też link z opiniami uzytkowników gdzie są podane jego wady http://ngt.pl/forum/?p=readTopic&nr=735
-
- Spacerowicz
- Posty: 30
- Rejestracja: pt lip 24, 2009 2:08 pm
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
waterlo pisze:Polecam osobiscie ten model pomimo kilku wad uważam że spiwór jest naprawdę swietny nie wiem czy jest jeszcze możliwy do dostania w sklepach ja osobiscie nabyłem go w skalniku za ok 170 ale to było ze dwa lata temu http://ngt.pl/132,lafuma-patrouille.html dołączam też link z opiniami uzytkowników gdzie są podane jego wady http://ngt.pl/forum/?p=readTopic&nr=735
Potwierdzam, osobiscie nie miałem z nim stycznosci, ale znajomy skusił się na niego i nie żałuje. Sprawdza się jako własciwie czterosezonowy, przy czym zimą przy lżejszych mrozach:) Równoczesnie jest na tyle "lekki", że człowiek nie gotuje się spiąc w schronisku
Wróć do „Turystyka w Karkonoszach”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości