
W karkonoską zaspę ...
Moderatorzy: Borowice.pl, Gawe, Cieslak, wkarkonosze
- Borowice.pl
- Administrator
- Posty: 1570
- Rejestracja: wt wrz 05, 2006 8:23 am
- Lokalizacja: Borowice
- Kontaktowanie:
- Sylwester
- Odznaka Duża Złota
- Posty: 664
- Rejestracja: ndz wrz 03, 2006 10:05 am
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Planowałem dojazd komunikacją publiczną do Białego Jaru na 8.50, ale jak jestes zainteresowany wspólnym wyjsciem to mogę do Podgórzyna Pod Skałkę dojechać na 8.00, a co do trasy to wstępnie planowałem wejsć Starym Torem Saneczkowym ... zejscie - powrót szlakiem czarnym, ale gdybysmy się sparowali i wspólnie to realizowali, to zrobimny to co postanowimy w trakcie ...
- Borowice.pl
- Administrator
- Posty: 1570
- Rejestracja: wt wrz 05, 2006 8:23 am
- Lokalizacja: Borowice
- Kontaktowanie:
- Borowice.pl
- Administrator
- Posty: 1570
- Rejestracja: wt wrz 05, 2006 8:23 am
- Lokalizacja: Borowice
- Kontaktowanie:
oj, naprawdę trzeba było być pełnym wiary w powodzenie dzisiejszego celu wycieczki
zacznę od tego, że żółtym szlakiem z Borowic do Drogi Chomontowej i dalej do Rówienki NIKT NIE SZEDŁ OD TYGODNIA ALBO DWÓCH i było sniegu po kolana - w rezultacie trasę z Borowic do Strzechy pokonałem zamiast w ciągu dwóch godzin - W CIĽGU TRZECH GODZIN
szczęsliwie Sylwek okazał się cierpliwym kompanem i na mnie poczekał
dzięki, partnerze!
warto było - dzisiejsza wycieczka to jedna z najciekawszych, w jakich brałem udział - PRZEPIĘKNA POGODA, MOC NIEGU, WSPANIAŁE TOWARZYSTWO i szczęsliwy powrót (Sylwek, tylko nie przez lawinisko w Białym Jarze... przynajmniej nie w moim towarzystwie
)
dziękuję za herbatki w schroniskach: Strzecha Akademicka, ląski Dom i Na nieżce
od Rówienki do Borowic szedłem po swoich sladach, pod koniec w ciemnosciach, ale w swietle czołówki i ok. 17:50 byłem w Borowicach, czyli wycieczka trwała prawie 10 godzin
zauważyłem na Drodze Chomontowej doskonale przygotowaną trasę dla nart biegowych - po jednej stronie drogi idealny sztruksik dla kroku łyżwowego, a po drugiej - dwa tory dla klasyków
zacznę od tego, że żółtym szlakiem z Borowic do Drogi Chomontowej i dalej do Rówienki NIKT NIE SZEDŁ OD TYGODNIA ALBO DWÓCH i było sniegu po kolana - w rezultacie trasę z Borowic do Strzechy pokonałem zamiast w ciągu dwóch godzin - W CIĽGU TRZECH GODZIN
szczęsliwie Sylwek okazał się cierpliwym kompanem i na mnie poczekał


warto było - dzisiejsza wycieczka to jedna z najciekawszych, w jakich brałem udział - PRZEPIĘKNA POGODA, MOC NIEGU, WSPANIAŁE TOWARZYSTWO i szczęsliwy powrót (Sylwek, tylko nie przez lawinisko w Białym Jarze... przynajmniej nie w moim towarzystwie

dziękuję za herbatki w schroniskach: Strzecha Akademicka, ląski Dom i Na nieżce
od Rówienki do Borowic szedłem po swoich sladach, pod koniec w ciemnosciach, ale w swietle czołówki i ok. 17:50 byłem w Borowicach, czyli wycieczka trwała prawie 10 godzin
zauważyłem na Drodze Chomontowej doskonale przygotowaną trasę dla nart biegowych - po jednej stronie drogi idealny sztruksik dla kroku łyżwowego, a po drugiej - dwa tory dla klasyków
- Borowice.pl
- Administrator
- Posty: 1570
- Rejestracja: wt wrz 05, 2006 8:23 am
- Lokalizacja: Borowice
- Kontaktowanie:
Wróć do „Relacje i planowane wyprawy w góry”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości