Powiat kłodzki jest teraz bardzo aktywny. Ostatnio przeprowadził m. in. konkurs pn.:"Dom Sudecki o cechach architektury regionalnej" mający stanowić dobry przykład łączenia nowego ze starym. W efekcie powstał dom modelowy oraz katalog przedstawiający możliwosci nowoczesnych rozwiązań nawiązujących do architektury regionu. Sam starosta kłodzki jest z wykształcenia historykiem sztuki, co chyba rzadkie wsród naszych samorządowców.
Sporo srodków pozyskano też w związku z obchodami 550 Hrabstwa Kłodzkiego.
wyjazd do przesieki
Moderatorzy: Borowice.pl, Gawe, Cieslak, wkarkonosze
-
- Odznaka Duża Srebrna
- Posty: 308
- Rejestracja: pt paź 08, 2010 1:58 pm
- Lokalizacja: Przesieka
janusz pisze:I tak było - przed 1945 rokiem a i jakis czas póniej nie najgorzej jedziły pociągi.
Komu to przeszkadzało ?
Może... Za mało ludzi jedziło tymi pociągami? Za dużo ludzi najpierw przesiadło się na szybsze i mniej brudne autobusy? A potem za duzo kupilismy prywatnych samochodów? (Przecież PTTK cały czas "krzewiło" i "propagowało" "rozwijając infrastrukturę", więc to nie dlatego, że się ludziom przestało chcieć...)
Związku gmin nie było, ale województwo to chyba większa siła...
Ja bym zwalił na szkoły i gry komputerowe

Znaczy, bracia Czesi mają lepszą komunikację bo mają droższe PlayStation...
-
- Odznaka Duża Srebrna
- Posty: 308
- Rejestracja: pt paź 08, 2010 1:58 pm
- Lokalizacja: Przesieka
FourtyFour pisze:Za mało ludzi jedziło tymi pociągami?
Człowieku - do Szklarskiej Poręby z dalekich nizin


W schroniskach miejsc notorycznie brakowało dla turystów indywidualnych i tu żadna legitymacja PTTK nie pomagała.
I tak było do pónych lat 1980 ....
Janusz
Pociągi były zatłoczone, by kupić bilet na kuszetkę, ustawiało się w nocy w kolejkę do przesprzedaży, gdyż na oblegane terminy - początek i koniec ferii i wakacji - w ciągu jednego dnia kończyły się bilety. A pociągów było więcej niż obecnie.
ALE te pociągi jechały zdecydowanie krócej /z Warszawy do Jeleniej Góry ok. 8-9 godzin/, pod dworcem PKP w Jeleniej stała długa kolejka czekających na taksówki, by jechać dalej /były znacznie tańsze/, a jak ktos chciał skorzystać z komunikacji miejskiej to miał taką możliwosć - autobusy jedziły znacznie częsciej. No i zdecydowanie mniej osób miało samochody.
A tak tworzy się kółko: skoro trudno jest dojechać publiczną komunikacją to kupuje się samochód, bąd rezygnuje z przyjazdu i nie korzysta z tej komunikacji, a ponieważ mało osób korzysta to nie opłaca się puszczać więcej kursów.
ALE te pociągi jechały zdecydowanie krócej /z Warszawy do Jeleniej Góry ok. 8-9 godzin/, pod dworcem PKP w Jeleniej stała długa kolejka czekających na taksówki, by jechać dalej /były znacznie tańsze/, a jak ktos chciał skorzystać z komunikacji miejskiej to miał taką możliwosć - autobusy jedziły znacznie częsciej. No i zdecydowanie mniej osób miało samochody.
A tak tworzy się kółko: skoro trudno jest dojechać publiczną komunikacją to kupuje się samochód, bąd rezygnuje z przyjazdu i nie korzysta z tej komunikacji, a ponieważ mało osób korzysta to nie opłaca się puszczać więcej kursów.
-
- Odznaka Duża Srebrna
- Posty: 308
- Rejestracja: pt paź 08, 2010 1:58 pm
- Lokalizacja: Przesieka



A tak poważniej... Ostatnio natknąłem się na dane dot. "turystyki po polsku" - po pierwsze okazuje się, że ludzie teraz chetniej zwiedzają miasta niż tzw. walory krajoznawcze (!!! tylko 4% Polaków planuje urlop lub jego częsć w górach!!!) - po drugie NIE jestesmy pod tym względem ewenementem (to Czesi i Słowacy są pod tym względem wyjątkowi! Niemcy już nie...). Po trzecie - systematycznie podnosi się sredni wiek "turystów pieszych" na całym swiecie (UPS... nie mogę sie powstrzymać od usmiechu ile razy sobie przypomnę Ogólnopolski WYSOKOKWALIFIKOWANY Rajd Pieszy

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości