Bikemaraton



R            E            K            L            A            M            A

   Kaliniec - serce Bikemaratonow


W 2007 r. w Przesiece gościła ostatnia edycja Bikemaratonów (www.bikemaraton.com.pl)

Poniżej znajdują się informcje o kolejnych edycjach. Jeśli ktoś chciałby pokonać trasę tego wyścigu - poniżej znajdziecie jej opis.



Bikemaraton - informacje praktyczne:

Nocleg na czas imprezy - kliknij
Pogoda - kliknij
Poprzednie edycje w Przesiece - kliknij
Strona organizatora Bikemaratonu -kliknij
Zapisy - kliknij
Program imprezy - kliknij
Masaż po maratonie :) - kliknij


Historia bikemaratonów w Przesiece:

Galeria przesieckiego maratonu Eska Fuji Film 2006(2 września 2006)

Galeria przesieckiego maratonu Eska Gatorade 2005 (FORUM)
Galeria przesieckiego maratonu Eska Gatorade 2005

Maraton 2004
Galeria maratonu 2004

Mapka z trasą maratonu 2003. (Trasa maratonu uległa drobnym zmianom)
Trasa maratonu 2003
Recenzja maratonu 2003
Galeria maratonu 2003
Nocleg w Przesiece

Trasa maratonu 2002
Galeria maratonu 2002
Recenzja maratonu 2002
Program zawodów 2002

Zdjęcia rowerowe z okolic Przesieki





Bikemaratony 2005
Po podziale imprezy w 2005 roku w Przesiece gościły dwa Bikemaratony:

10 września 2005 odbyła się impreza Liga Bikemaraton
(www.bikemaraton.pl)

w dniach 15-17 lipca 2005 odbył się
Eska Getorade Bikemaraton
(www.bikemaraton.com.pl)



Bikemaraton 2004
Kolejny raz w Przesiece odbył się FINAŁ Bikemaratonu. Przesiecka edycja w 2004 roku trwała od 17 do 19 września.

Zdjęcia z 18.9.2004










BIKEMARATON 2003
EDYCJA W PRZESIECE
25 - 27 lipca 2003

Informacje o wynikach i galerię zdjęć z maratonu znajdziesz
w naszej galerii oraz na stronie...

www.bikemaraton.pl
G&G Promotion

Recenzja maratonu w telegraficznym skrócie:

W 2003 roku maraton odbył się w dniach 25 - 27 lipca.

Tak jak w poprzednim roku start odbył się na polanie przed ośrodkiem "Kaliniec".

Piąta, przesiecka edycja tej imprezy była jednocześnie Mistrzostwami Lekarzy w Maratonie MTB.

Na starcie stanęło 865 zawodników. To nie pobity dotychczas rekord Polski!

Pogoda dopisała. Orzeźwiający deszczyk który pokropił podczas rozgrywania zawodów nie zdołał nikogo zmoczyć, za to poprawił samopoczucie podczas jazdy.

Trasa maratonu nieco różniła się od tej sprzed roku. Organizatorzy zrezygnowali z pętelki w rejonie Borowic. Za to rozbudowano fragment trasy w Zachełmiu i przedłużono rundę honorową (zjazd aż do Podgórzyna Dolnego).

Do późnych godzin nocnych na polanie przed "Kalińcem" i w innych częściach Przesieki było słychać odgłosy świętowania zwycięstw maratończyków :-) Przesieka zgromadziła na starcie ogromną ilość uczestników - 865 osób to obecnie rekord Polski. V edycja była także Mistrzostwami Lekarzy w Maratonie MTB.





fot. Anna Popkiewicz



Fot. Karolina Czarnecka





Trasa maratonu rowerowego 2003:

Pagórkami do Borowic...
Start - Przy Ośrodku "Kaliniec" w górnej części Przesieki. Maraton rozpoczyna się rundą honorową (zjazd ulicą Karkonoską, Kamienną, Doliną Czerwienia i dalej, aż do Podgórzyna Dolnego i podjazd spowrotem ulicą Karkonoską). Start lotny - w Podgórzynie Dolnym. Po dojechaniu szosą spowrotem do Kalińca przejeżdżamy pod bramką startową i wyruszamy wąską i kamienistą ścieżką, w kierunku potoku Podgórnej. Wodospad zostawiamy w dole, po lewej stronie. Droga biegnie trasą żółtego szlaku w kierunku Borowic. Za drewnianym mostkiem trasa odbija w lewo, aby ominąć bardzo trudny technicznie podjazd. Po krótkiej wspinaczce, na skrzyżowaniu leśnych dróg, odbijamy w prawo i główną leśną drogą wracamy do szlaku żółtego. Po około 2,5 km trasa maratonu odbija w lewo, w wąską ścieżkę (zgodnie ze szlakiem). Za mostkiem opuszczamy szlak i skręcamy w lewo (w dół). Trasa wycieczki opada szutrową, łatwą drogą. Na skomplikowanym skrzyżowaniu kilku gruntowych dróg należy wskoczyć na szlak zielony (w prawo). Szlak prowadzi kamienistą leśną ścieżką do Borowic. Po drodze jest właściwie tylko jeden stromszy podjazd(zaraz za strumyczkiem), za to nie jest długi. Szlak zielony wypada na asfaltową Drogę Sudecką, na której odbijamy w prawo.

Podjazd do najwyższego punktu trasy...
Tu zaczyna się pięć kilometrów łatwego technicznie ale wymagającego wytrzymałości podjazdu. Po drodze, z lewej strony, miniemy cmentarzyk jeńców wojennych. Na końcu drogi Sudeckiej (skrzyżowanie z drogą prowadzącą do Schroniska Odrodzenie) zjeżdżamy w prawo, stromą, zniszczoną szosą w kierunku Przesieki. Zaraz potem (zaledwie kilkadziesiąt metrów!) skręcamy pod ostrym kątem w lewo, mijamy szlaban i wytrwale kontynuujemy podjazd w kierunku szczytów Karkonoszy. Jadąc asfaltową szosą, po prawej stronie będziemy mieli potok Czerwień.

Zjazd do Drogi pod Reglami, krótki podjazd i zjazd do Żelaznego Mostku...
Na przewyższeniu (najwyższy punkt trasy) przejeżdżamy przez dwa mostki w Kozackiej Dolinie i zawracamy prawie o 180 stopni (18km trasy). Tu zacznie się około 4 kilometrowy zjazd asfaltem, potem kamienistą drogą i na końcu techniczną ścieżką. Aby zjechać do Drogi pod Reglami należy skręcić w pierwszą porządniej wyglądającą drogę w prawo. Zaraz potem zacznie się techniczny zjazd... aż do Drogi pod Reglami. Po jej przecięciu musimy trawersem podjechać do połowy wysokości góry Szerzawy oddzielającej Przesiekę od Jagniątkowa. Szczyt objedziemy z lewej strony, podobnie jak szczyt następnej górki o nazwie Kopiasta. To łatwy fragment trasy. Dalej, trawersem zjedziemy do miejsca zwanego Leśnymi Łąkami. (Wcześniej, przy leśnym domku należy skręcić w lewo). Leśne Łąki to przełęcz pomiędzy Kopiastą, a górą Żar. Następnie czeka nas łatwy techniczne ale szybki zjazd, wokół góry Żar (na Leśnych Łąkach w prawo i zjazd wzdłuż potoku), aż do Żelaznego Mostku spinającego brzegi Choińca.

Zachełmie, zjazd do Przesieki i ostatnia pętla...
Za mostkiem podjeżdżamy wąską ciężką, prowadzącą w kierunku Zachełmia (w prawo, pod górę). Jest to fragment zielonego szlaku turystycznego prowadzącego z Zamku Chojnik do Przesieki przez Zachełmie. Po wyjeździe z lasu i przecięciu polanki trasa skręca w lewo, przy dużym, białym hotelu. Trasa mija Dom imienia L.Rózyckiego i opada asfaltem do głównej szosy w Zachełmiu. Na skrzyżowaniu przy przystanku MZK przecinamy główną ulicę i wskakujemy na ścieżkę prowadzącą w dół. Chwila jazdy asfaltową uliczką i trasa skręca w prawo, pod górę na gruntową drogę. Wiedzie nią szlak czarny. Podjazd prowadzi wzdłuż ściany lasu porastającego górkę Kucznik. Gdy trasa wypada na polanę, zostawiamy szlak czarny, wskakujemy na asfaltową uliczkę i ... znowu podjeżdżamy. Na skrzyżowaniu z inną asfaltówką maraton odbija w prawo. Tą ulicą wdrapiemy się na szczyt Zachełmia. Na niewielkiej przełęczy wskakujemy na chwile na szlak zielony, aby zaraz odbić w prawo, do głównej szosy. Po minięciu najwyższego punktu trasy w Zachełmiu zjeżdżamy szosą prowadzącą w dół, serpentynami aż do Przesieki. Jednak w samej Przesiece nie zabawimy długo, gdyż na samym skraju miejscowości, przy ośrodku Łucznik, odbijamy z szosy w prawo na Drogę pod Reglami. Jest to dosyć łatwy odcinek trasy (około 2 km lekkiego podjazdu), z krótkimi, kamienistymi fragmentami. Z drogi roztacza się piękny widok na szczyty Karkonoszy i kamieniste Śnieżne Kotły. Drogą pod Reglami dojedziemy do miejsca, w którym już ją przecinaliśmy, zamykając tym samym pętlę. W tym punkcie skręcamy w lewo i objeżdżamy, szeroką leśną drogą, górę Czerwień. Na skrzyżowaniu szutrowych dróg należy odbić w prawo. Po chwili podjazdu, trasa odbija z dotychczasowej szutrówki w lewo. Ostry skręt o prawie 180 stopni i pędzimy w dół, doliną potoku Czerwień. Półtora kilometra zjazdu, i znowu jesteśmy w Przesiece.

W Przesiece...
Droga wyprowadzi nas do samej Przesieki, znowu w okolice ośrodka Łucznik i Zielona Gospoda. Tam też żegnamy się z chłodem lasów i wypadamy na otwarty teren. Zaraz po wjeździe do Przesieki wskakujemy na asfalt i mijamy mostek nad potokiem. Trasa opada lekko ulicą Dolina Czerwienia. Przy zielonym domu "Maria" skręcamy w lewo i nadal zjeżdżamy asfaltem. Po prawej stronie śmignie nieczynny przesieckie basen, po lewej jakieś gospodarstwo... Ważne, aby wyhamować, gdy po prawej stronie będzie drewniany mostek. Należy przez niego przejechać i bardzo stromym, acz krótkim, podjazdem wspiąć się do ulicy Karkonoskiej. Przecinamy ją i za zrujnowanym ośrodkiem wczasowym skręcamy na czarną, szutrową drogę. Opada ona stromo do Starego Młyna. Za nim przecinamy mostek i wspinamy się na drugą stronę doliny wyżłobionej przez Podgórną. Po minięciu domu trasa skręca w prawo i kilkadziesiąt metrów wiedzie ulicą Brzozowe Wzgórze. Gdy asfalt lekko odbija w lewo, należy jechać prosto, przez łąkę. Ledwo widoczną, wydeptaną ścieżką dostaniemy się do ścieżki wspinającej się wzdłuż potoku. Kamienisty podjazd kończy się przy dwóch niebieskich mostkach. Tam trasa skręca w prawo, przez oba mostki. Asfaltowa Droga do Wodospadu to ostatnia chwila wytchnienia przed podjazdem do mety! Zgodnie z napisem "MTB" na słupie elektrycznym skręcamy w lewo, pod górę. Ścieżka (stromy podjazd) prowadzi do ulicy Karkonoskiej. Nie zostajemy jednak na niej, ale wbijamy się na stromą ulicę Turystyczną. Bardzo stromy podjazd kończy się przy ośrodku Bałtyk. Tam też ponownie wyskakujemy na Karkonoską. Skręcając na głównej szosie w lewo, po kilkudziesięciu metrach wypadamy na polanę przy Kalińcu... uff.




BIKEMARATON 2002
WIELKI FINAŁ PRZESIEKA
6-8 września 2002

Informacje o wynikach i galerię zdjęć z maratonu znajdziesz u nas oraz na stronie...
www.bikemaraton.pl
G&G Promotion

Recenzja maratonu w telegraficznym skrócie:

Impreza wypaliła. Ci, którzy byli w Przesiece, wiedzą o czym piszę. Kto nie był, niech żałuje..

Trasa maratonu uległa w przeddzień startu jeszcze kosmetycznym zmianom, ale nie wpłynęły one znacznie na aktualność naszego opisu.

Ostatnie opady deszczu zmieniły część odcinków maratonu w trudne do przejechania fragmenty (mokre kamienie / błoto). Jednak dojazd na metę na utytłanym rowerze i z zachlapanymi okularkami wygląda zaiście dumnie ;)

Pogoda podczas imprezy na szczęście dopisała i nie musieliśmy jechać w mokrych ubraniach. (nie licząc rzecz jasna potu).

Nastrój podczas jazdy zepsuć mógł tylko widok osób "skracających" sobie trasę poprzez ścinanie kolejnych pętli trasy. Wielkie im gratulacje za zajęte miejsca >: (

W niedzielę do południa, na polanie przed ośrodkiem Kaliniec, trwały jeszcze imprezy związane z maratonem zakończone rozdaniem nagród najszybszym kolarzom wszystkich edycji (rowery i akcesoria rowerowe). Po dekoracji zwycięzców nastąpiło losowanie nagród wśród uczestników maratonu.

Po maratonie w Przesiece została jeszcze spora grupa gości z rowerami. Czyżby pasjonaci kolarstwa górskiego odkryli nowe miejsce do uprawiania tego wspaniałego sportu?

Dziękujemy za odwiedzenie Przesieki i zapraszamy ponownie... Tych, którzy przegapili Wielki Finał zapraszamy do przejechania trasy w węższym gronie znajomych.









Trasa maratonu rowerowego 2002:

Trasa maratonu rowerowego, który odbył się w Przesiece 7 września 2002 r... Start wspólny do Maratonu Mega i Giga (odpowiednio - jedno i dwa okrążenia) zaplanowano w okolicach D.W. Kaliniec. Po dokładnym zapoznaniu się z trasą Wielkiego Finału stwierdzamy, że była to najtrudniejsza technicznie trasa ze wszystkich edycji Bikemaratonu. Przejechanie trasy (44km) jest najlepszym sposobem na poznanie okolic Przesieki!

Pagórkami do Borowic...
Start - Przy Ośrodku "Kaliniec" w górnej części Przesieki. Maraton rozpoczął się rundą honorową i startem lotnym w rejonie ośrodka Karolinka. Po dojechaniu szosą do Kalińca (dobrych kilka kilometrów od Karolinki) wyruszamy wąską i kamienistą ścieżką, w kierunku potoku Podgórnej. Wodospad należy zostawić w dole, po lewej stronie. Droga biegnie trasą żółtego szlaku w kierunku Borowic (trudny technicznie, wąski podjazd). Zamiast wspinać się szlakiem, można za drewnianym mostkiem odbić w lewo. Po podjeździe, na skrzyżowaniu lesnych dróg, odbijamy w prawo i główną drogą wspinamy się do szlaku. Po około 2,5 km trasa maratonu odbija w lewo, w wąską ścieżkę. Za mostkiem opuszczamy szlak i skręcamy w lewo (w dół). Trasa wycieczki opada szutrową, łatwą drogą, przecina szlak zielony. Za skomplikowanym skrzyżowaniem kilku gruntowych dróg należy wskoczyć na szlak czarny. Szlakiem czarnym (przejezdna nawet dla samochodów droga szutrowa) pędzimy aż do asfaltowej szosy prowadzącej z Podgórzyna do Borowic (4 km). Szosą należy zjechać kilkanaście metrów w dół (w lewo). Droga w prawo prowadzi prosto do Borowic. Jadąć nią można łatwo skrócic trasę o kilka kilometrów i dwa strome podjazdy! Po zjechaniu z szosy zaczyna się łatwy podjazd. Miniemy skałkę zwaną Szachownicą i dojedziemy do Skrzyżowania leśnych dróg, na którego środku rośnie okazały Jesion Idy (6km). Tam też skręcamy w drogę prowadzącą stromo pod górę, do Broniowa. Gdy wyjedziemy z lasu skończy się również forsowny podjazd (7km). Wyskoczymy na niewielką przełęcz pomiędzy górami Młynarz i Wilczek. Tam przetniemy asfaltową szosę łączącą Borowice z Sosnówką i Karpaczem. Dalej droga prowadzi najpierw łatwym - szutrowym, później zaś kamienistym i stromszym podjazdem, będącym fragmentem niebieskiego szlaku turystycznego. Po około kilometrze podjazdu, tuż przed małą miejscowością Raszków, trasa maratonu odbije ostro w prawo (9km). Tam też zacznie się ponad kilometrowy, szybki zjazd do Borowic (10km). Przez miejscowość przejedziemy główną szosą. Nie będzie tam ani większych podjazdów, ani zjazdów. Gdy droga odbija w prwo, należy przejechać przez mały mostek (prosto). Pod koniec Borowic trasa maratonu wyprowadzi nas na ścieżkę prowadzącą do asfaltowej Drogi Sudeckiej, gdzie odbijamy w lewo (12km).

Podjazd do najwyższego punktu trasy...
Tu zaczyna się pięć kilometrów łatwego technicznie ale wymagającego wytrzymałości podjazdu. Po drodze, z lewej strony, miniemy cmentarzyk jeńców wojennych. Na końcu drogi Sudeckiej (skrzyżowanie z drogą prowadzącą do Schroniska Odrodzenie) zjeżdżamy w prawo, stromą, zniszczoną szosą w kierunku Przesieki. Zaraz potem (kilkadziesiąt metrów) skręcamy pod ostrym kątem w lewo i wytrwale kontynuujemy podjazd w kierunku szczytów Karkonoszy. Jadąc asfaltową szosą, po prawej stronie będziemy mieli potok Czerwień.

Zjazd do Drogi pod Reglami, krótki podjazd i zjazd do Żelaznego Mostku...
Następnie przejeżdżamy przez dwa mostki w Kozackiej Dolinie i zawracamy prawie o 180 stopni (18km). Tu zacznie się około 4 kilometrowy zjazd asfaltem, potem kamienistą drogą i na końcu techniczną ścieżką. Aby zjechać do Drogi pod Reglami należy skręcic w pierwszą porządnie wyglądającą drogę w prawo. Zaraz potem zacznie się techniczny zjazd... aż do Drogi pod Reglami (22km). Po jej przecięciu musimy podjechać do połowy wysokości góry Szerzawy oddzielającej Przesiekę od Jagniątkowa. Szczyt objedziemy z lewej strony, podobnie jak szczyt następnej górki o nazwie Kopiasta. Dalej trawersem zjedziemy do miejsca zwanego Leśnymi Łąkami. (Wczesniej, przy leśnym domku należy skręcić w lewo). Jest to przełęcz pomiędzy Kopiastą, a górą Żar. Następnie czeka nas łatwy techniczne ale szybki zjazd, wokół góry Żar, aż do Żelaznego Mostku spinającego brzegi Choińca (29km).

Zachełmie, zjazd do Przesieki i ostatnia pętla...
Za mostkiem podjeżdżamy wąską ścieżką, prowadzącą w kierunku Zachełmia (w prawo, pod górę). Jest to fragment zielonego szlaku turystycznego prowadzącego z Zamku Chojnik do Przesieki przez Zachełmie. Zaraz po wyjeździe z lasu skręcamy w lewo i zjeżdżamy asfaltem kawałek do Zachełmia. Tam skręcamy w prawo na główną szosę w miejscowości. Czeka nas podjazd na samą górę wsi (32km). Po minięciu najwyższego punktu trasy w Zachełmiu zjeżdzamy szosą prowadzącą w dół, serpentynami aż do Przesieki. Jednak w samej Przesiece nie zabawimy długo, gdyż na samym skraju miejscowości, przy ośrodku Łucznik, odbijamy z szosy w prawo na Drogę pod Reglami (35km). Jest to dosyć łatwy odcinek trasy (około 2 km lekkiego podjazdu), z krótkimi, kamienistymi fragmentami. Z drogi roztacza się piękny widok na szczyty Karkonoszy i kamieniste Śnieżne Kotły. Drogą pod Reglami dojedziemy do miejsca, w którym już ją przecinaliśmy, zamykając tym samym pętlę (37km). W tym punkcie skręcamy w lewo i objeżdżamy, szeroką leśną drogą, górę Czerwień. Na skrzyżowaniu szutrowych dróg należy odbić w prawo. Po podjeździe i zakręcie o prawie 180 stopni, czeka nas półtora kilometra kamienistego zjazdu wzdłuż potoku o tej samej nazwie co góra - Czerwień (40km).

W Przesiece...
Droga wyprowadzi nas do samej Przesieki, znowu w okolice ośrodka Łucznik i Zielona Gospoda. Tam też żegnamy się z chłodem lasów i wypadamy na otwarty teren. Zaraz po wjeździe do Przesieki skręcamy w prawo, dosyć stromo pod górę. Najpierw krótko asfaltową ulicą Łąkową, potem wąską i coraz stromszą ścieżką (końcówka już bardzo stroma) do szosy (ul. Karkonoska). Tu zaczyna się ostatnie kilkaset metrów szerokiej, asfaltowej drogi prowadzącej prosto do mety przy ośrodku Kaliniec.


"Mega Maraton" 44 km, suma przew. ok. 760m.
"Giga Maraton" 88 km, suma przew. ok. 1520m.


Program zawodów, które odbywały sie w Przesiece od 6 do 8 września 2002r:
Dzień I
6.09 godzina 14:00 trening na trasie maratonu
6.09 w godzinach 12:00 - 22:00 zapisy w Biurze Zawodów
Dzień II
7.09 w godzinach 7:00 - 9:00 zapisy w Biurze Zawodów
7.09 godzina 11:00 - start Maratonu na dystansach Giga i Mega
7.09 godzina 19:00 zamknięcie trasy
7.09 godzina 20:00 uroczysta dekoracja, tombola
Dzień III
8.09 godzina 12:00 konkursy dla dzieci
9.09 godzina 16:00 zamknięcie Bike Maraton 2002 Przesieka



Osobom planującym nocleg w Przesiece polecamy naszą Bazę Noclegową



www.przesieka.pl

Informacje na podstawie www.bikemaraton.pl